Jak będziecie w Katowicach i szukacie restauracji, która musi spełnić minimum trzy z czterech warunków, a więc: mieć w menu roladę, na pokładzie sommeliera, być zlokalizowana na Nikiszowcu i obsługę, która zachwyca, a nie irytuje to mamy wskazówkę 🤫
W Śląskiej Prohibicji nie musisz wybierać między chęcią zjedzenia rolady i przymusem popijania jej bronkiem z dużego koncernu, bo w szranki staje kompetentny sommelier z listą win, z której jest wyjątkowo dumny. A jakby szczęścia było mało pomocny i uśmiechnięty staff, poleca, opowiada i również jest zdrowo podniecony gorączką niedzielnego serwisu. To lubimy!
Pozdrawiamy,
Turyści z Warszawy, którzy poza roladą nie spróbowali nic z karty powaleni górniczą porcją potrawy. Nie lubimy wyrzucać jedzenia do hasioka*, dlatego mamy powód by szybko wrócić. Uwielbiamy Śląsk! ❤️
*Hasiok (śmietnik)